TYDZIEŃ 1. JAK JESIENIĄ DBAĆ O ZDROWIE?
Dzień 1. Dbamy o zdrowie
Dzień 2. Z wizytą u lekarza
Dzień 3. Witaminy ukryte w przetworach
Dzień 4. Kwadratowy zawrót głowy
Dzień 5. Zabawy jesienią
TYDZIEŃ 2. KTO MOŻE BYĆ NAUCZYCIELEM?
Dzień 1. Zadania nauczyciela
Dzień 2. Chcę być nauczycielem
Dzień 3. Zabawy z moim nauczycielem
Dzień 4. Dzień Edukacji Narodowej
Dzień 5. Kapelusz eksperta
TYDZIEŃ 3. W CO SIĘ BAWI Z NAMI JESIENNY WIATR?
Dzień 1. Kalosze i parasol
Dzień 2. W zdrowym ciele-zdrowy duch
Dzień 3. Jesienne zawody
Dzień 4. Jesienny wiatr
Dzień 5. Rośliny tańczące na wietrze
TYDZIEŃ 4. JAKIE PLANY NA JESIEŃ MAJĄ ZWIERZĘTA?
Dzień 1. Spiżarnia wiewiórki
Dzień 2. Leśne głosy i odgłosy
Dzień 3. Przyloty ptaków i odloty ptaków
Dzień 4. Czas zmienić futro na zimowe
Dzień 5. Pan Jeż
PIOSENKA: Mieszkańcy słoików ( sł. i muz. Krystyna Gowik)
1.W kuchni było dzisiaj mnóstwo zamieszania
– mama przydzielała w słoikach mieszkania.
Czekały więc w kolejce grzyby i warzywa,
owoce, przyprawy, ocet i oliwa.
Ref.: Kto zamieszka w słoikach?
Kto zamieszka w słoikach?
Tu zielone ogórki, tu czerwona papryka.
Grube śliwki w dużych słojach się rozpychają.
Gruszki patrzą, jak jabłka w konfiturę się zmieniają.
Kto chce cukru? Kto soli? Komu octu potrzeba?
Ależ będą pyszności do ziemniaków i do chleba!
Czy już wszyscy wygodnie siedzą w swoich słoikach?
Mama wszystkim pomoże i słoiki pozamyka.
- Na straganie mama zakupy zrobiła,
przy pomocy taty, bo tata to siłacz!
Będą witaminy dla całej rodziny,
gdy słoiki w zimie razem otworzymy.
Ref.: Kto zamieszka w słoikach?
Kto zamieszka w słoikach?…
Psotny deszczyk ( sł. i muz. Krystyna Gowik)
- Psotny deszczyk dzisiaj pada,
bajki swoje opowiada.
Skacze sobie po trawniku,
chlapie wodą na chodniku.
Wyjdę z domu i zobaczę
jak ten psotny deszczyk skacze.
Ref.: Patrzę, a tu kap, kap, kap.
Deszczyk mi do ucha wpadł.
Na wiewiórki ogon- plusk!
Na gawrona piórka- chlust!
Tu kropelka, tam kropelka,
na samochód, na wróbelka.
Kap, kap, kap,
Kap, kap, kap.
Psotny deszczyk dzisiaj spadł.
- Mokro w mieście, mokro w lesie.
Deszczyk zimne krople niesie.
Tutaj chlapie i tam chlapie,
już z wysiłku prawie sapie!
A ja dziś bez parasola
Idę w deszczu do przedszkola.
Ref.: Patrzę, a tu kap, kap, kap…
Wiersz: Zdenerwowany wiatr M. Sobkowiak
Huczał, buczał, krzyczał, wył,
wściekły bardzo pan Wiatr był.
Powywracał krzewy, drzewa,
pełną złości pieśń zaśpiewał.
A po chwili jakby ucichł,
wnet wiatrowi humor wrócił.
Wiersz: „Kolorowy październik” Edyta Król
- Kolorowe liście, żołędzie, kasztany
to skarby jesieni, które zbieramy.
Każdy przedszkolak je chowa do kieszeni,
lecz wie, że w przedszkolu należy się nimi dzielić.
- Smerfy z naszej grupy wiedzą doskonale,
Który miesiąc do nas przyszedł i ubrał się tak wspaniale.
Bo to oczywista sprawa,
że pod oknami październik się skrada.
- Październik ubrany w płaszczyk zielonkawy
wypuszcza z rąk żołędzie i inne jesienne dary.
Na głowie ma kapelusz, na nogach kalosze
i z uśmiechem na twarzy przez cały świat kroczy.